Odmień swoją grę na gitarze. Na każdym polu.
Nieprawdopodobnie obszerny materiał, wytłumaczony prostym językiem!
Poznasz większość współczesnych technik gry na gitarze!
Samo to pojęcie Cię przeraża? Pewnie myślisz, że to jakaś tajemna wiedza dla nielicznych? Nic bardziej mylnego...
To też brzmi zapewne niezbyt zachęcająco... Tymczasem pouczymy się po prostu o akordach i ich łączeniu.
Ani technika, ani teoria, ani harmonia NIE ZAGWARANTUJĄ Ci umiejętności pisania znakomitych utworów, smaku i wyczucia.
Jak myślisz, dlaczego mistrzowskie, legendarne solówki brzmią tak świetnie i jak zrobić (co najmniej) równie dobre - własne?
Gromadzone przez 20 lat mojej przygody z gitarą, podczas ćwiczeń, komponowania, nagrań w studio, pracy z uczniami czy koncertów.
Gitarzysta, główny kompozytor i pomysłodawca zespołu Phoenix Rise. Do tej pory nagrałem 6 płyt z autorską muzyką w różnych stylistykach, od akustycznych klimatów po metal. Kolejne albumy w drodze. Posłuchaj jak gram!
Jestem autorem bestsellerowych kursów gitarowych online, które pomogły już ponad 10 000 gitarzystom.
Swoją wiedzę gromadziłem przez 20 lat, zaczynając od lokalnych nauczycieli i szkoły muzycznej, poprzez zajęcia z czołówką gitary w Polsce, na warsztatach z najlepszymi gitarzystami na świecie kończąc. Osobiście pobierałem nauki od takich ikon jak Steve Vai, John Petrucci, Tony MacAlpine, Andy James, Jason Richardson. Zdobytą wiedzę ułożyłem w głowie podczas pracy w studio, na scenie, z uczniami oraz prowadząc kanał e-gitarzystaTV.
Część osób nazywa mnie wirtuozem, choć takie określenie zakłada, że jest jakiś ostateczny poziom gry na gitarze, a w rzeczywistości zawsze jest pole do rozwoju i nieskończona liczba rzeczy, które można zrobić lepiej. Nie jestem tutaj wyjątkiem i wiele pracy jeszcze przede mną.
Od 2005 roku przez moje ręce przewinęły się setki uczniów. Wielu z nich osiąga większe, bądź mniejsze sukcesy.
Otrzymałem wiele pochlebnych opinii o mojej pracy i mojej grze. Dwie z nich szczególnie zapadły mi w pamięć i cóż... powinny wystarczyć (choć nie prosiłem o nie). Zobacz
All In One (T.T.H.K.S.A.) jest podzielony na sekcje, zgodnie z rozwinięciem skrótów z jego tytułu (najedź na czerwone kwadraty powyżej) i oparty o najlepszy utwór, jaki do tej pory napisałem: Phoenix Rise - Of Glowing Again.
Tak naprawdę nie chodzi nawet o ten konkretny numer, ale o to, czego na jego podstawie jesteście się w stanie nauczyć!
Mamy tutaj multum technik gitarowych, zabiegów kompozycyjno-aranżacyjnych, teorii muzyki w praktyce i wiele więcej.
Niezależnie od tego, co grasz na co dzień, wiedza w kursie jest uniwersalna.
W tym momencie nie jest to jednak gotowy, statyczny produkt od A do Z.
Do tej pory w kursie znalazło się 6 gotowych lekcji (a nie jesteśmy nawet w połowie), co daje prawie 4 godziny materiału. Same konkrety, ani jedno zdanie nie pada tu niepotrzebnie = szacunek dla Waszego czasu.
Spis treści do każdej opublikowanej już lekcji znajdziecie tutaj:
Lekcja 1
Lekcja 2
Lekcja 3
Lekcja 4
Lekcja 5
Lekcja 6
Macie w tej chwili jeszcze szansę na to, by uczestniczyć w jego tworzeniu i niejako uszyć go sobie na miarę!
Proces produkcji to jedyna szansa na dogranie dodatkowych materiałów, które sobie zażyczycie.
Lekcje będą pojawiać się cyklicznie do wyczerpania tematu. Jeśli dane zagadnienie będzie wymagało więcej pracy - zostawiam sobie czas na dopracowanie lekcji na 100%. Jakość przede wszystkim, a kurs zostanie na zawsze.
Również dla Was! Nie stosuję żadnych dyskusyjnych marketingowych patentów na dodatkowe wyciąganie kasy, typu abonament czy inna forma ograniczonego czasowo dostępu. Kupicie produkt? Jest Wasz na zawsze. Możecie wrócić do niego w każdej chwili.
Zapraszam Cię do zapoznania się z kilkoma opiniami, po dotychczasowych 6 lekcjach kursu. Zobacz
Dla osób, które już trochę grają na gitarze. Wszystko odrobinę więcej niż sam początek gitarowej drogi się sprawdzi (mam sposoby na skalowanie poziomu trudności kursu - zostaną Wam one przedstawione).
Dla osób średnio-zaawansowanych - idealna opcja, skorzystacie w ogromnym stopniu!
Dla osób zaawansowanych, już świetnie grających, włączając w to aktywnie działających muzyków - profesjonalistów - wiecie już dużo, to jasne. Pewne informacje czy szczegóły mogą jednak Wam otworzyć głowę.
Tutaj walczymy już o detale, które potrafią zmienić wiele. Serdecznie Was zapraszam! Nie ponosicie żadnego ryzyka (o tym później).
Dla tych, którzy chcieliby choćby spróbować osiągnąć najwyższy stopień wtajemniczenia w muzyce - własne brzmienie! (zadanie bardzo trudne, nie śmiem tego zagwarantować, ale pokażę pewne drogi gdzie i jak szukać)
Dla osób grających dowolny gatunek muzyczny, w kursie (jak i w bazowej kompozycji) korzystamy z technik i wszystkich innych zagadnień PONAD GATUNKAMI. Do zastosowania w metalu, w rocku, w bluesie, jazzie itd. Muzyka jest jedna!
Dla osób, które dopiero stawiają pierwsze kroki, grają na przykład pół roku na gitarze - w tym przypadku odsyłam do kursu Gitarowy Starter.
Dla osób, które oczekują cudownych rezultatów bez pracy - nie ma takich rzeczy, szkoda Waszych pieniędzy.
Nie, już samo przerobienie dowolnej sekcji da Ci zauważalny rezultat.
Masz ograniczony czas na gitarę i chciałbyś rozłożyć sobie naukę na dłuższy okres? Nie ma problemu.
Chcesz wycisnąć materiał jak cytrynę i zrobić wszystko od A do Z? Doskonale!
Brakuje Ci wiedzy i umiejętności na kilku różnych polach? Świetnie, uzupełnimy braki.
Zapraszam Cię do sprawdzenia ponad 70 opinii o poprzednich kursach, które zrobiłem. A to i tak są tylko te, które zapisałem na dysku.
Przeczytaj kilka opinii moich obecnych i byłych uczniów o lekcjach prywatnych. Zobacz
Zapraszam na mój kanał YouTube - macie próbki tłumaczenia zagadnień.
Mogę pochwalić się nieprawdopodobnym wręcz procentem zwrotów moich kursów (nie, to nie jest ani arogancja, ani przechwałki, tylko prawda - zapoznajcie się ze statystykami w różnych branżach przy kursach online).
Procent zwrotów od 2014 roku to... 0,04%... TO MNIEJ NIŻ PÓŁ PROMILA. Nie wiem czy jest sens coś więcej tu dodawać.
Być może jednak sens jest:
1. Wynik osiągnięty pomimo ponad 4-krotnie dłuższej gwarancji satysfakcji, niż wymaga tego prawo w Polsce.
2. Wynik osiągnięty pomimo faktu, że 2 pierwsze moje kursy zostały nagrane w sposób... co tu dużo mówić - amatorski.
No cóż, zdobycie wiedzy, którą mogę się pochwalić kosztowało mnie od początku mojej przygody z gitarą (czyli od 2003 roku) górę pieniędzy.
Nie prowadziłem zestawień, ale na szybko licząc - myślę, że 100 000 zł pękło. Zapytacie: skąd taka suma? Odpowiadam: lekcje prywatne u wielu nauczycieli (w tym muzyków z pierwszej ligi), książki, kursy, materiały dodatkowe, oprogramowanie edukacyjne, wszelakie warsztaty gitarowe (byłem ich stałym bywalcem).
Warsztaty gitarowe zagraniczne - np. John Petrucci's Guitar Universe w Nowym Jorku w 2017. Zebrało się tego trochę przez 20 lat. W tym miejscu chciałbym podziękować każdemu nauczycielowi/wykładowcy, który mi pomógł - każdemu bez wyjątku, a w szczególności Adamowi Fularze - który kilka lat temu wywrócił mi pojmowanie pewnych tematów do góry nogami i przekazał informacje, które do dziś próbuję wdrażać w swoim graniu - więc nadal jestem uczniakiem i mam nadzieję, że pozostanę nim do końca życia.
To wszystko zostało poparte niezliczonymi godzinami praktyki - ćwiczeń, pisania muzyki, nagrań studyjnych, kręcenia teledysków, koncertów (chyba wreszcie będzie ich więcej). Do wielu z tych produkcji po prostu solidnie dołożyłem. Dla samej muzyki, bez żadnych oczekiwań zwrotu.
Dodatkowym atutem, który ciężko wycenić jest fakt, że odbyłem mnóstwo rozmów z rewelacyjnymi, uznanymi muzykami z polskiej i światowej ekstraklasy (część z nich znajdziecie na kanale e-gitarzystaTV).
Na mój najnowszy kurs nie wydasz połowy wspomnianej wyżej kwoty. Nie wydasz jednej dziesiątej. Ba, nie wydasz nawet jednej setnej!
Zapłacisz tyle, co za 2 pary spodni z sieciówki albo 4 lekcje u naprawdę dobrego, ale niezbyt znanego muzyka - a w tym czasie będziesz miał przedstawione nawet 2% materiału z kursu.
Przekażę Ci swoje najlepsze informacje (bez ukrywania czegokolwiek, zawsze życzę uczniom/kursantom, żeby zostawili mnie kiedyś daleko w tyle)
za śmieszne (w tym przypadku) 474 zł.
Jest to cena w pre-orderze (przedsprzedaży). Kolejne materiały będą pojawiać się cyklicznie, nie dostaniesz od razu wszystkiego - stąd ulgowe potraktowanie sprawy.
Aha - Ci, którzy mnie śledzą nieco dłużej, wiedzą, że 2-3 razy w roku robię mniejsze, bądź większe promocje na moje kursy.
Od razu zaznaczam, że najnowszy kurs NIE BĘDZIE objęty promocją.
Proponowana cena to i tak żart w stosunku do ilości i jakości treści, które chcę Ci przekazać, a także w relacji do poziomu produkcji materiału - poziomu profesjonalnego.
Jako, że mamy czasy, jakie mamy - wprowadzam możliwość zakupu na raty, dla Waszej wygody, bez odczuwalnych wyrzeczeń.
To proste, nie chcę, żeby na dobrą wiedzę gitarową było stać nielicznych. Chcę, żebyście nie musieli szukać rozsypanych po Internecie puzzli, a potem próbować to poukładać w jedną całość (z różnym skutkiem... najczęściej marnym).
Nie musicie tłuc się na drugi koniec świata i wydawać równowartości typowego auta w przeciętnej polskiej rodzinie. Możecie mieć to wszystko nie ruszając się z domu, więc chyba warto, prawda?
Oczywiście, tylko Ty zdecydujesz na co chcesz wydać swoje ciężko zarobione pieniądze i nic mi do tego.
Pozwolę sobie jednak wyrazić swoją opinię w tym temacie. Jeśli faktycznie posiadasz sprzęt absolutnie nie nadający się do grania albo go po prostu nie masz - wybierz sprzęt. Bez narzędzi nic nie zrobisz (z drugiej strony zastanawiam się co kupisz za cztery i pół stówy - może jeden markowy pickup).
Jeśli natomiast posiadasz przyzwoity sprzęt, będący sprawnym narzędziem + ograniczony budżet (jak większość z nas), to zadbaj o niego, wyreguluj gitarę - a może oddaj do lutnika na szlif progów etc., wyciśnij z gratów maksa... i wybierz kurs!
Mogę Ci tu i teraz wypisać gwarancję (i to wszystkimi kończynami), że inwestycja w swoje umiejętności da Ci WIELOKROTNIE LEPSZY REZULTAT! Także pod względem brzmienia!
"Eee, mówisz tak, bo to Ci napełnia portfelik i tyle..." NIE, nie mówię tak z tego powodu. Mówię tak dlatego, że jest to po prostu prawda. Zapytaj dowolnego muzyka, który osiągnął biegłość na instrumencie.
2 historie. W 2008 roku uczęszczałem na lekcje do nauczyciela, który posiadał gitarę PRESTO, za 450zł + pickup EMG. Ja miałem Ibaneza za 3300zł (4800zł na dzisiejsze). Pomimo 7 razy tańszej gitary, TO JA BYŁEM UCZNIEM. Czemu? Chodziło o umiejętności, proste.
W roku 2019 po raz pierwszy pojechałem na tor wyścigowy (jako hobby). Miałem 440 KM pod maską, auto z tych mocniejszych na track day'u... i co? I byłem "objechany" przez kilka 2x słabszych samochodów (z wyjadaczami za kierownicą). O co chodziło? Ponownie, o umiejętności...
Jak myślisz, czy na siłowni weźmiesz 150 kg na klatę, bo kupiłeś sobie zajebistą sztangę? Czy może dlatego, że ciężko trenowałeś przez lata? Mogę tak długo...
I wszędzie jest tak samo, również z gitarami. Przekonaj się sam i obejrzyj ten film.
Po pierwsze - stanę na rzęsach, żeby Ci się spodobało i żebyś ocenił/oceniła materiał na znacznie więcej, niż go wyceniłem.
Jeśli natomiast faktycznie poprosisz o zwrot - odpowiedzialność biorę w 100% na siebie! Na każdy kurs udzielam od zawsze 60-dniowej, bezwarunkowej gwarancji satysfakcji. Jedyne o co Cię poproszę to powód zwrotu - dla mojej informacji. Być może coś mogłem zrobić lepiej (to pomaga mi się rozwijać), albo dowolna inna przyczyna. Chciałbym zaznaczyć, że od dnia wydania mojego pierwszego kursu (24 czerwca 2014 r.) nie odmówiłem zwrotu ANI JEDNEJ OSOBIE. Mam nadzieję, że skoro się tak wystawiam, nadal będę mógł liczyć na Waszą uczciwość, choć czas pokazał, że gitarzyści to rzeczywiście uczciwa kasta, nadużyć nie stwierdziłem.
Przyznasz, że musiałbym być kompletnym idiotą gdybym obiecywał takie rzeczy, odpowiadając własnymi pieniędzmi, a jednocześnie oferował produkt niskiej jakości, prawda? No właśnie.
"Brak możliwości weryfikacji postępów" - w tym przypadku totalna bzdura! Dostajesz stały dostęp do zamkniętej grupy kursantów, możesz wrzucić swoje granie do oceny (albo wysłać mi na fanpage FB), a pod każdą lekcją jest sekcja komentarzy.
Oczywiście, że nie to samo! Kurs online to kurs online. To produkt z najlepszym możliwym stosunkiem CENY do JAKOŚCI i ILOŚCI treści, który mogę Ci zaoferować. Na lekcjach prywatnych za 474 zł nie nauczysz się nawet ułamka materiału, jaki dostaniesz w kursie. Mogę Ci na to wypisać gwarancję.
Ale skoro nalegasz... TAK! Lekcje prywatne (jeśli masz do czynienia z fachowcem) to najlepsze rozwiązanie - personalny kontakt, uwagi w czasie rzeczywistym, dozór postępów... Z tym DROBNYM minusem, że absolutnie NAJDROŻSZE! Nie każdego na to stać! Jeśli ktoś porównuje kurs online do lekcji prywatnych u specjalisty, POMIJAJĄC CENĘ, no to cóż, nie jest zbyt rozsądny. Delikatnie mówiąc. - Audi A6 fajna fura, nie? - No fajna, aaaale Bentley / Rolls-Royce lepszy. Noooo dobra, ale 10 razy droższy! Wiecie o co chodzi. A tutaj trzeba jeszcze dodać, że wykupienie prywatnych lekcji NAWET U ZNANEGO MUZYKA nie jest GWARANCJĄ, że będą to dobrze zainwestowane pieniądze. Niestety, miałem okazję to sprawdzić. Nieważne.
Ale niech będzie. Wychodzę temu naprzeciw!
Dla mocno limitowanej grupy najbardziej zdeterminowanych i dociekliwych osób po raz pierwszy w swojej karierze oferuję pakiety:
- kurs All In One + 4 lekcje prywatne ze mną
- kurs All In One + 10 prywatnych lekcji ze mną.
Jeśli chcecie sobie zagwarantować miejsce, radzę się mocno pospieszyć. Jak pewnie wiecie (albo i nie), na uczniów prywatnych poświęcam tylko jeden dzień w tygodniu. Nie chcę tego jakoś bardzo zmieniać, ale skoro jest taka potrzeba - w porządku. Faktycznie - kurs poparty lekcjami prywatnymi to będzie dla Was absolutna petarda i mieszanka wybuchowa. Najlepszy sposób, by pójść w górę - w najkrótszym czasie. Zdecydowałem się też zaoferować Wam znacznie niższą cenę w przeliczeniu na lekcję, niż normalnie. Oferta super limitowana. Ostatnią rzeczą, jaką chciałbym doświadczyć, jest udzielanie lekcji prywatnych 5 dni w tygodniu. Tak było już w latach 2011-2013 i więcej nie chcę... Muszę mieć czas na rozwój mojego kanału YouTube i na robienie muzy.
Również w tym przypadku dostępne są raty.
Teksty przeczytane, ale w sumie sami nadal nie wiecie czy skorzystać? Może ciężko z czasem? Może są inne wątpliwości/wymówki?
Nie wiem ile masz lat, może jeszcze nie do końca to czujesz, ale... CZAS I TAK MINIE!
Wybór jest prosty.
Za rok możesz być gitarowo w zupełnie innym miejscu, nabyć bardzo konkretne umiejętności i znacząco podnieść swój poziom...
...albo zostać tu, gdzie jesteś - z tymi samymi problemami i brakami.
Decyzja, oczywiście - jak zwykle - należy do Ciebie.
Ale się rozpisałem. Moi drodzy, co ja będę więcej mówił.
Zapraszam na pokład!
Nie pożałujecie.
Wszelkie pytania kieruj na lp.ikswokcynwalsoraj(@)atzcop